3 lutego sala kostrzyńskiej Kręgielni wypełniła się kobietami w pięknych kreacjach i eleganckimi panami w strojach galowych, którzy przybyli na XVIII Bal Przyjaciół Sportu. Impreza ta, organizowana corocznie w Kostrzynie na Odrą jest wyrazem podziękowań dla kostrzyńskich firm, sponsorów i sportowców, dzięki którym zapaśnicy mogą uczestniczyć w wielu ważnych imprezach krajowych i zagranicznych. Sobotni wieczór należał do ludzi, którym bliskie są zapasy w stylu klasycznym, a bal w doborowym towarzystwie trwała do białego rana. W przerwach pomiędzy tańcami przy dźwiękach zespołu Funny Sunny Company organizatorzy przygotowali szereg atrakcji…
Godzina 20:00, a sala powoli wypełnia się po brzegi. W tle gra jeszcze muzyka elektroniczna, ale już po kwadransie pojawia się Andrzej Kail prezes SKF Olimp, który zaprasza do siebie pozostałych członków zarządu, wiceprezesów Artura Grzelczaka, Ireneusza Suchomela, prezesa UKS „Jedynka” Artura Żołnę dyrektora MOSiR Zygmunta Mendelskiego oraz oczywiście trenera koordynatora Antoniego Żołnę. Ta grupa oddanych działaczy, która będzie prowadzić dalszą część imprezy, uroczyście wita zebranych gości i zaprasza do wspólnego wzniesienia toastu za wyniki sportowe osiągnięte w 2017 roku. Po symbolicznej lampce szampana goście wracają do stolików, a po chwili rozpoczyna się szampańska zabawa do samego rana, prowadzona przez zespół Sunny Funny Company, którego pozytywne wariactwo zabiera gości wprost na parkiet. Szalona zabawa mogłaby trwać bez końca, ale organizatorzy dbają, aby goście nie zmęczyli się zbyt szybko. W pierwszej przerwie Andrzej Kail, Artur Grzelczak i Zygmunt Mendelski wręczają podziękowania dla sponsorów kostrzyńskich zapasów oraz Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Wśród nagrodzonych w roku 2017 znaleźli się: Mariusz Chojnacki, Mariusz Gatak, Krzysztof Grędziński, Mariusz Hadrysiak, Mariusz Iwaszko, Tomasz Iwaszko, Mieczysław, Marcin i Michał Jaszcz, Dariusz i Gabriela Kalisz, Ryszard Nagórny, Ireneusz Siwiec, Waldemar Spychała, Andrzej Szarek, Małgorzata i Grzegorz Wilman. Zapasy oraz działalność kostrzyńskiego ośrodka sportu wspierają także kostrzyńskie firmy takie jak: Arctic Paper, AKIMA Andrzej i Dorota Szarek, Bricomarche, Hanke Tissue Sp. z o.o., , ICT Poland Sp. z o.o., IKAA Suchomel, Intermarche, Miejskie Zakłady Komunalne Sp. z o.o. w Kostrzynie nad Odrą, PolcharSp. z o.o. oraz oczywiście sponsor strategiczny Kostrzyńsko - Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna S.A.
Jeśli już jesteśmy przy podziękowaniach, nie sposób nie wspomnieć o wyjątkowym prezencie, jaki otrzymał wieloletni zawodnik i trener, ikona kostrzyńskich zapasów i człowiek, który zapasami żyje. To właśnie on został szczególnie wyróżniony przez całe pokolenia zawodników, działaczy i kolegów, którzy postanowili uhonorować go specjalną statuetką i trykotem zapaśniczym z podpisami wielu pokoleń Mistrzów. Ta wyjątkowo wzruszająca chwila została dodatkowo podkreślona przez A. Kaila, który stwierdził, że zarząd SKF Olimp nie pozwoli, aby tak utalentowany trener odszedł na sportową emeryturę. Wśród burzy oklasków został więc uhonorowany człowiek, który jest od lat utożsamiany z sukcesami kostrzyńskich zapaśników. Człowiek, który jak sam powiedział, choć dochował się jednego rodzonego syna, to jednak wychował niezliczoną ilość zapaśników jak swoich synów. O kim mowa? Tak, w ten wyjątkowy sposób został wyróżniony właśnie Antoni Żołna, który nie krył zresztą wzruszenia tą miłą niespodzianką, która zaskoczyli go obecni i byli wychowankowie!
Podczas gali nie zabrakło także tradycyjnych licytacji, a tą najważniejszą, w postaci statuetki przedstawiającej zapaśników w walce wygrał Ireneusz Suchomel, który w niezwykle zaciętej licytacji zdeklasował rywali. Nie brakowało pysznego jedzenia (w roli tortu zaserwowano… dziczyznę!), okraszonego wyśmienitymi trunkami i świetną muzyką. Wieczór był zatem zdecydowanie udany a wieść gminna głosi, że niektórzy z uczestników zabawy do domu wrócili przed południem, co chyba najlepiej świadczy o tym, że nikt, tak jak zapaśnicy, nie potrafi tak dobrze się bawić!
Organizatorzy oraz uczestnicy balu serdecznie dziękują właścicielom restauracji „Kręgielnia” oraz obsłudze za profesjonalizm i znakomicie smakowo przygotowane i podane dania. Na balu było kolorowo, szalenie sympatycznie, panowała przyjacielska i wyjątkowa atmosfera, a w ocenie bawiących się, impreza ta swoim urokiem i klimatem przebija wszelkie inne imprezy, zabawy w Kostrzynie nad Odrą.
WIĘCEJ ZDJĘĆ: https://www.facebook.com/naszkostrzynpl/photos/?tab=album&album_id=555740241450230
